Dzisiaj porozmawiamy o książkach, rzeczywistości i fantazji, oraz czym się od siebie te rzeczy różnią. Zacznijmy jednak od określenia naszego eksponatu poglądowego. Powieść 365 dni wywołała trochę szumu w internetach po tym, jak zainteresował się nią Aszdziennik, punktując, między innymi, że mamy do czynienia z erotykiem dla kobiet, który zaczyna się od… gwałtu oralnego na kobiecie. […]
See MoreKategoria: Calling Bullshit
Calling Bullshit: Poważna rozprawa nad wyższością srania w lesie nad dobrodziejstwami cywilizacji
Jak powszechnie wiadomo, już pierwsze sumeryjskie tabliczki zawierały narzekania na to, że kiedyś było lepiej, a moda na noszenie jasnobrązowych opasek biodrowych była lepsza od obecnej zdegenerowanej mody na noszenie ciemnobrązowych opasek biodrowych. Postęp cywilizacyjny doprowadził do ciekawego punktu, w którym ludzie narzekają w Internecie na Internet, na Facebooku na media społecznościowe, a na blogaskach […]
See MoreCalling Bullshit: Prawdziwy Mężczyzna nie pali e-papierosów
Istnieje takie pojęcie w naukach społecznych jak “toksyczna męskość”. Aby wytłumaczyć ten termin, wystarczy wyobrazić sobie, powiedzmy, typowego zdobywcy nagrody Darwina, który pod czujnymi oczami i zachętami kolegów wsadza śrubokręt w niewypał z drugiej wojny, z ostatnimi słowami brzmiącymi “Staszek, ja tego nie zrobię?!”. Toksyczna męskość oparta jest na 1. pogardzie do wszystkiego, co stereotypowo […]
See MoreCalling bullshit: Kobieta to bardzo droga owca
Kiedyś to były czasy. Dzisiaj już nie ma czasów. O prawidłowych rolach kobiety i mężczyzny opowie nam rosyjski sekciarz psycholog.
See MoreCalling bullshit, czyli drapieżny coach atakuje
Nie mogę spać, więc oto dostarczam Wam kolejną dawkę internetowego szlamu. Chcecie? Oczywiście, że nie, tak więc ruszamy!
See MoreCalling bullshit, czyli seks na kartki
Muszę dziś oddać pracę zaliczeniową, więc oto nowe Calling bullshit. A w nim – małżeńskie intercyzy.
See MoreCalling bullshit, czyli energia mi spływa nogami
Na początek ogłoszenie – założyłam blogaska dla starwarsowego fanficzka, więc komciujcie! Natomiast w calling bullshit będzie o spodniach i sukienkach.
See MoreCalling Bullshit, czyli ewolucyjne podstawy jojczenia na wszystko
Wesołych Walentynek! (Jak byście się nie zorientowali, uwielbiam to mroczne książątko ciemności) Żeby nie było za miło, kontynuujemy obrzydzanie połowy ludzkości, dzięki serii Calling Bullshit. Serio, niech ktoś podrzuci dyrdymały pisane przez kobiety, bo nie wierzę, że takich nie ma. W każdym razie – zaczynamy z grubej rury: Chcemy kobiecych Kobiet! Do większości ludzi w […]
See MoreCalling Bullshit: Misja na Urana, czyli wszystkie laski są takie same
Wow, druga notka w tym tygodniu. Przyznajcie, że tęskniliście. Tym razem będzie, standardowo, o kobietach. Nie przedłużając, oddajmy głos znawcy tematu: Wiesz dlaczego nie mam sił by walczyć o kobiety? Bo wiem, że to się nie opłaca. Antynatalizm jest w modzie, sprawy związane z seksem można załatwić za pomocą własnej prawicy, a rozrywkę troszczą się […]
See MoreCalling bullshit: Bezdzietne lemingi karmią psy iPhonami
Wiecie co? Zaskakuje mnie fenomen rodziny Terlikowskich. On jest publicystą znanym głównie z wypowiadania się o gejach, zakazach w sklepikach szkolnych, gejach, wyższości swoich własnych wypowiedzi nad wypowiedziami papieża, gejach i tym podobnych sprawach. Ona jest znana głównie z bycia jego żoną i wywiadu, w którym przyznała, że tak nie bardzo chce jej się rodzić […]
See More